NOWY ROK - NIE OBIECUJĘ


Stało się :) parę godzin temu powitaliśmy Nowy Rok 2018!
Masa życzeń od rodziny, przyjaciół, znajomych oraz nieznajomych - powinna przynieść nam
w tym roku wszelką pomyślność, radość, miłość :) mnóstwa pieniędzy, a mniej pracy :)
oraz spełnienie wszelkich pragnień i marzeń!!
Uff, gdyby udało się nam to wszystko spełnić - pewnie zwariowalibyśmy z nadmiaru tego szczęścia, ale na pewno nie zaszkodzi choć spróbować zdobyć coś z tego - należy tylko dobrze zaplanować i rozplanować zajęcia w roku, żeby starczyło czasu na to wszystko!
Oczywiście oprócz tych mnogości życzeń od innych, sami sobie również dokładamy całą listę obietnic i postanowień do spełnienia :)
Tak jakby ten Nowy Rok czymś różnił się od poprzednich Nowych Roków!
 
Wczoraj wśród wielu życzeń i dowcipów na Nowy Rok polubiłam na Facebooku post użytkownika Humor i cytaty:
"Mój cel na 2018 rok: Osiągnąć cele z 2017 roku, które powinienem był osiągnąć w 2016 roku, po tym, jak ich nie zrealizowałem w 2015 roku tak,
jak to zaplanowałem w 2014 roku."

Prawdziwe??? Oj tak :)

To jest tak, że Nowy Rok kojarzy nam się z rozpoczęciem czegoś nowego
- ale, czy my nie za wiele oczekujemy od tego początku?!
Zwłaszcza, że wielu z nas 1 stycznia spędzi na próbie zapanowania nad własnym ciałem
i umysłem, po szaleństwach Sylwestrowej nocy!
Mało tego - wielu z nas, którzy co prawda nie przesadzili z alkoholem tej nocy, próbuje tak po prostu złapać oddech po odpoczynku świątecznym - tak, tak są tacy szczęśliwcy, którzy po świętach mieli wolne i "byczyli" się do Nowego Roku!
Jutro większość z nas wróci do codzienności - do szkoły, do pracy... więc dziś cieszymy się jeszcze z tej chwili oddechu :)
I że, niby co z naszymi obietnicami i postanowieniami??
Co sobie obiecaliśmy i postanowiliśmy?

W nowym roku to "Ja" obiecuję oraz postanawiam "Sobie" zacząć: ćwiczyć, uczyć się języka obcego, więcej czytać, chodzić do kina i teatru, mieć czas na odpoczynek, regularnie spać, nauczyć się tańczyć, mieć czas dla rodziny i przyjaciół, nie tracić pieniędzy na pierdółki, nie jeść słodyczy, odżywiać się zdrowo, być spokojną, radosną, szczęśliwą.....
jeszcze długo mogę tak dopisywać!!!
O rany, sama jestem przerażona jak wiele rzeczy mam do spełnienia i zrealizowania w tym nowym roku... aż się nie chce!!
No właśnie i na tym to się zazwyczaj kończy - gdy spojrzymy na listę naszych obietnic i postanowień - a nie oszukujmy się rzeczy spisane są bardziej wymagalne :) - to od natłoku tego wszystkiego już na samym początku ogarnia nas zwątpienie i niechęć, że kolejne rzeczy do zrobienia, które muszę!
A człowiek nie lubi jak musi :(

A więc na przekór wszelkim życzeniom i obietnicom
- OBIECUJĘ SOBIE, że w tym roku NIE MUSZĘ !!
Mniej pracować - u mnie to się już więcej nie da, ale mniej mogłoby :( czasami mam wrażenie, że coraz bliżej mi do pracoholika!! niż do osoby, która potrafi zrównoważyć życie osobiste z zawodowym - tylko co z nowymi wyzwaniami?!
Szukać miłości!! Bunt na pokładzie - nie znalazłam sama, niech ona mnie znajdzie!!!
Regularnie ćwiczyć - wystarczy mi jak będę ćwiczyła, kiedy będę chciała i ile będę chciała!
Uczyć się czegoś nowego - gdzieś tam świtała myśl o języku hiszpańskim...
Ustępować innym - jeśli mam rację, to ją mam! Przestaję się naginać do innych - zwłaszcza, jeśli chodzi o dyrygowanie w moim własnym życiu - sama sobie jestem statkiem i sterem w tym życiu, a jak rozbiję się o skały to mnie będzie bolało i nikomu nic do tego!
Znajdować czas - ciągle mam wrażenie, że tak wiele mnie omija, że czegoś nie zdążyłam zrobić, obejrzeć, wysłuchać, przeczytać... od dziś ten czas sam musi się znaleźć :)

Uff, to sobie nie naobiecywałam.. teraz tylko utrzymać się we własnych postanowieniach i można uważać się za osobę spełnioną i szczęśliwą :)

A Wy macie swoje listy z obietnicami i postanowieniami?
Spisaliście je? Czy opowiedzieliście komuś? Ponoć to nas bardziej motywuje.
Co w Waszych kalendarzach znajdzie się na ważnej liście do zrobienia w 2018?


Podobne Posty:

2 komentarze

  1. Najbardziej mnie motywuje zapisanie w kalendarzu, gdy już coś zapisałam to na 95% to wykonuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie zapisywałam, bo bałam się że nie uda mi się tego spełnić i będę miała wyrzuty sumienia - zawsze zapisuję sobie w głowie i opowiadam przyjaciołom, a im udaje się mnie sprowokować do działań :)

      Usuń

Flickr Images

Popularne Posty

Instagram